Zmiana specustawy, która ma skrócić procedury administracyjne, przygotowanie wieloletnich ram finansowania oraz rozpoczęcie procesu wykupu gruntów i wyboru doradcy strategicznego – to najważniejsze zadania na 2020 rok związane z budową Centralnego Portu Komunikacyjnego. Inwestycja, jak zapewnia pełnomocnik rządu ds. CPK, wciąż ma szansę zacząć działać tak, jak zakładano, czyli w 2027 lub 2028 roku. – Warto zbadać niektóre koncepcje, np. niskiej emisji lotniska czy alternatywnych źródeł zasilania w energię i ciepło – mówi Marcin Horała, pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego dla RP.
– Najważniejsze plany na 2020 rok to przygotowanie nowelizacji ustawy o Centralnym Porcie Komunikacyjnym. Dotyczy ona przede wszystkim skrócenia procedur administracyjnych, co pozwoliłoby na pierwsze operacje lotnicze w 2027 lub 2028 roku. Po drugie, nowelizacja obejmuje też przygotowanie programu wieloletniego dotyczącego finansowania CPK. To także rozpoczęcie procesu wykupu gruntów pod budowę portu oraz wybór doradcy strategicznego – wymienia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Marcin Horała, sekretarz stanu, pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego dla RP.
Zmiany w specustawie mają też umożliwić szybsze rozpoczęcie negocjacji na temat dobrowolnego wykupu gruntów. W gminach Baranów, Teresin i Wiskitki koło Grodziska Mazowieckiego na budowę portu przewidziano ok. 35 km kw. gruntów. Zgodnie z zapowiedziami 2020 rok ma być kluczowym etapem przygotowań w powstaniu Centralnego Portu Komunikacyjnego. Już w pierwszej połowie roku mają ruszyć prace nad masterplanem lotniska i zintegrowanej z nim stacji kolejowej. Oprócz koncepcji rozwoju portu lotniczego w perspektywie 20 lat znajdą się tam informacje o podstawowych parametrach i przepustowości infrastruktury.
– W ramach przygotowania masterplanu lotniska wykonamy inwentaryzację geotermalną. Zobaczymy, czy są dostępne źródła o odpowiednich parametrach, które można by w sposób opłacalny ekonomicznie wykorzystywać, np. do taniego podgrzewania pasów startowych – zaznacza Marcin Horała. – Ale to też inne źródła energii słonecznej czy wiatrowej. Nie chcę niczego przesądzać, bo tym będą się zajmowali specjaliści, natomiast cel jest jasny, żeby było to lotnisko przyszłości – nowoczesne technologicznie i możliwie niskoemisyjne.
Nowoczesne technologicznie mają być także prowadzące do lotniska szlaki kolejowe, które będą powstawać w kolejnych latach. Część kolejowa Programu CPK zakłada budowę 1,6 tys. km nowych linii prowadzących z 10 kierunków do CPK i Warszawy. Każda z linii będzie się składać z nowych odcinków sieci oraz zmodernizowanych fragmentów już istniejącej infrastruktury.
– Przez ostatnie 20–30 lat w Polsce dominował trend likwidowania linii kolejowych, PKP PLK głównie tylko modernizowało istniejące szlaki. Zdarzały się sytuacje, że po modernizacji jechało się ledwie 5 czy 10 minut szybciej niż przed nią. My całkowicie odkładamy na bok ten punkt widzenia. Zbudujemy nową ramę komunikacyjną kraju, która przełamie dotychczasowe schematy – mówi Marcin Horała.
W tym roku mają ruszyć badania środowiskowe w miejscach planowanych inwestycji kolejowych. Pod koniec 2019 roku rozstrzygnięto już przetarg na wykonanie inwentaryzacji przyrodniczych, w pierwszej kolejności inwentaryzacja obejmie teren, na którym powstanie 140-kilometrowy odcinek linii dużych prędkości Warszawa – CPK – Łódź.
– Linie są teraz trasowane, w przetargu zostało wybranych pięciu doradców, którzy będą prowadzili inwestycje środowiskowe, a później nastąpią kolejne, czasem żmudne etapy uzyskiwania kolejnych pozwoleń i decyzji środowiskowych prowadzących do prawomocnych pozwoleń na budowę – wskazuje pełnomocnik rządu ds. CPK.
Najszybciej w ramach etapu zero ma powstać właśnie odcinek do stolicy. Pozostałe inwestycje kolejowe są wpisane w horyzont czasowy do 2040 roku.
– Ten najbardziej optymistyczny scenariusz to pierwsze operacje lotnicze w roku 2027 lub 2028 i w tym czasie powinna powstać kolej dużych prędkości Łódź – CPK – Warszawa, która będzie dowoziła bezpośrednio na lotnisko. Kolejnych „szprych” w tej ramie w 2028 roku raczej się nie uda oddać, ale będą one uzupełniane w ciągu kilku kolejnych lat, tak żeby ok. 2035 roku system był już gotowy – zapowiada Marcin Horała.
Jak podkreśla, sam komponent lotniskowy będzie kosztował ok. 25 mld zł. Kolejne 7–8 mld zł może pochłonąć rozbudowa infrastruktury drogowej, a kolejne kilkanaście miliardów – budowa sieci kolejowej.
Źródło: https://biznes.newseria.pl/news/projekt-centralnego-portu,p643652768